Quantcast
Channel: Zapiski z Granitowego Miasta
Viewing all articles
Browse latest Browse all 11

Szafa, czyli krowa

$
0
0

Warszawa, ul. Moniuszki 8, 18 sierpnia 1944 roku, godzina 15:00.
Na czwartym piętrze budynku, który przed wojną był siedzibą włoskiej firmy ubezpieczeniowej stała młoda dziewczyna i obserwowała dwa niemieckie samoloty krążące nad okolicą.
„Pewnie namierzają „Błyskawicę”…” – pomyślała. Nie myliła się. Niemcy za pomocą namiarów goniometrycznych próbowali zlokalizować powstańczą radiostację.
Nagle budynek zakołysał się jakby pchnięty dłonią olbrzyma. Ściana po drugiej stronie podwórza wybrzuszyła się i z łoskotem wyleciał z niej ogromny obły kształt. Uderzył w przeciwległą ścianę na wysokości drugiego piętra, przebił stropy i wśród pióropuszów dymu i kurzu wpadł do wnętrza popularnej przed wojną kawiarni „Adria”. Zarył się w miejscu, gdzie kiedyś grała orkiestra.
Kiedy kurz opadł podeszło do niego ostrożnie dwóch powstańców. To co zobaczyli sprawiło, że przez dłuższą chwilę nie mogli wydobyć z siebie słowa.
Pocisk był wielkości sporej beczki. Miał ponad pół metra średnicy i ponad metr długości.
Jakie monstrum mogło wypluć coś takiego?

Czytaj więcej na www.blogbiszopa.pl


Viewing all articles
Browse latest Browse all 11

Latest Images

Trending Articles